Warmia Mazury Grand Slam Olsztyn będziemy zdzierać gardła, kibicując 9 naszym parom. Największe nadzieje wiążemy z tymi, którzy od lat są twarzami tej dyscypliny w Polsce: Grzegorzem Fijałkiem i Marcinem Prudlem.
Takie pary, jak brazylijskie Alison Cerutti i Bruno Schmidt, Emanuel i Ricardo, Agatha i Barbara czy holenderską Nummerdor i Varenhorst zna każdy kibic siatkówki plażowej. To tylko niektóre zespoły, które w ostatnim czasie zgarniały czołowe miejsca w najważniejszych imprezach, włącznie z mistrzostwami świata oraz igrzyskami olimpijskimi.
Na tle gwiazd plażówki swoje umiejętności zaprezentuje w Olsztynie aż dziewięć polskim par. Największe szanse na miejsce medalowe w stolicy Warmii i Mazur daje się oczywiście Grzegorzowi Fijałkowi i Mariuszowi Prudlowi. Nie jest to gołosłowne, bo nasza para numer 1 potrafiła już wygrywać zawody z cyklu World Tour, jak stało się w ubiegłym roku w Hadze.
W Polsce też radzili sobie bardzo dobrze, czego dowodem było 2. miejsce podczas Grand Slamu w Starych Jabłonkach przed czterema laty. Wygrana w ojczyźnie byłaby wielkim sukcesem i na pewno jeszcze bardziej nakręciłaby zainteresowanie wokół tej dyscypliny.
Oprócz nich od razu w turnieju głównym będą mogli wystąpić Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz, Bartosz Łosiak i Piotr Kantor oraz Maciej Kosiak i Maciej Rudol (im przyznano tzw. dziką kartę). Pierwotnie przez kwalifikacje mieli przedzierać się Mateusz Paszkowski i Maciej Kaszewiak, ale trenerzy podjęli decyzję, że ta para pojedzie jednak w tym czasie na mistrzostwa Europy do lat 22 w Portugalii.
Nasza czołowa para wśród kobiet to oczywiście Kinga Kołosińska i Monika Brzostek, które wciąż cieszą się z wywalczonego niedawno brązowego medalu mistrzostw Europy w Klagenfurcie, co dla wszystkich było bardzo miłą niespodzianką. One oczywiście również wystartują w turnieju głównym, podobnie jak Maria Włoch i Aleksandra Stępień, Kinga Legieta i Agnieszka Adamek oraz Agata Trybuła i Martyna Kłoda. Z kolei rywalizację od kwalifikacji będą musiały zacząć Marta Pietroczuk i Paulina Stasiak. Co nas szczególnie cieszy, podczas Wielkiego Szlema nie zabraknie także naszych lokalnych akcentów. Będą nimi zawodnicy na co dzień reprezentujący barwy klubu Zryw-Volley Iława, czyli Maciej Rudol, Aleksandra Stępień i Marta Pietroczuk. Głośny doping na pewno im pomoże.
O tym, jak bardzo prestiżowy jest zbliżający się turniej nad jeziorem Ukiel, mówią również pieniądze, a raczej góra pieniędzy.
Łączna pula nagród wyniesie bowiem 800 tys. dolarów, czyli ok. 3 mln zł. Pieniądze zostaną podzielone na obie płcie po 400 tys. dolarów. Para, która wygra turniej, zainkasuje 57 tys. dolarów. Drugie miejsce oznacza wypłatę w wysokości 43 tys., a trzecie 32 tys. Można się więc spodziewać walki o dosłownie każda piłkę. Dokładnie takie same pule nagród były lub jeszcze będą przyznawane podczas innych tegorocznych zawodów z cyklu World Tour Grand Slam: w Moskwie, Sankt Petersburgu, Yokohamie i Long Beach. Olsztyn, który imprezę przejął od rozsławionych w siatkarskim światku Starych Jabłonek, znalazł się więc w elitarnym gronie.
Znany jest również program zawodów. Chociaż Grand Slam oficjalne rozpocznie się we wtorek 25 sierpnia i potrwa do niedzieli 30 sierpnia, to już w poniedziałek odbędzie się odprawa drużyn biorących udział w eliminacjach do turnieju głównego pań. Same turnieje eliminacyjne odbędą się 25 sierpnia (panie) i 26 sierpnia (panowie). Tutaj swoje mecze rozgrywać będą pary zajmujące niższe miejsca w światowym rankingu.
A jak będzie wyglądał program zawodów już w turnieju głównym? W przypadku panów mecze w grupach rozgrywane będą od czwartku do piątku, II i III runda oraz ćwierćfinały w sobotę, a półfinały i finał w niedzielę. Kobiety zaczną trochę wcześniej, dlatego rozgrywki grupowe to środa i czwartek, II i III runda oraz ćwierćfinały to piątek i sobota, a półfinały i finał to sobota. Mecze rozgrywane będą od godz. 9 do wieczora.
Rafał Bieńkowski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez